Jak wspominałam w ostatnim poście, wróciło do mnie kilka konisk będących na malowaniu :D Przyjechały również całkiem nowe konie (i nie tylko) kupione przeze mnie lub z wymian. Nadal czekam na trzy paczuszki, więc będzie co opisywać.
~~~
Pierwsza parka jaką mam do zaprezentowania to customy klaczy british spotted pony i wałacha barock pinto collectA pomalowane przez Magdę ze stronki The Black Horse and Winged Panther.Klaczka jest teraz maści kasztanowatej wątrobianej, a wałaszek wypłowiałym karusem. Wykonanie jest przegenialne, nie mogę się na nie napatrzeć :D
Dolly całe dnie przesiaduje na pastwisku i delektuje się wiosenną trawą ^^
* pastwiskowa makieta też czeka w kolejce do zrobienia... *
Dante - teraz jako fryz x sp
Do zdjęcia załapał się również Mario i Buenno - styczniowe customy (ogiera hanowerskiego i stock horse'a CollectA).
* No i jeszcze Lalo miał parcie na szkło, spogląda jednym okiem w obiektyw ze zdziwieniem dlaczego to on nie jest w centrum uwagi...*
Marcus i Don Corleone byli wielce zadziwieni widokiem istoty podobnej do konia
z ,,nienaturalnie'' wielkiemi uszami.
Razem z mułkiem przyjechał piękny ogier fryzyjski Delicious Donut, który również zmieni maść i rasę :P
Pani powyżej tak pięknie z oczu patrzy, że nie mogłam się oprzeć i stoi teraz wśród haflingerów na mojej półce. Bardzo ją polubiłam ale jej malowanie jest niestaranne, więc prawdopodobnie czeka ją przeróbka... Eh kto mi te wszystkie koniska przyjmie? :')
~~~
Ostatnim koniem jest wałach TWH Schleich 2017.
Jest chyba jednym z moich ulubieńców :3
Gdy stawiałam go na półkę, naszła mnie pewna myśl... Znacie jakieś karusy tej firmy oprócz fryzów? Nie licząc jednego konia króla z serii historycznej to ja znam jeszcze wałacha rasy morgan z '97 roku... i kucyka szetland...
Rzędzik, który prezentuje Marcus zrobiłam specjalnie na wymianę ale bardzo szybko znalazł nowy domek :)
W skład zestawu wchodzi regulowane ogłowie z kolorowym naczółkiem i nachrapnikiem, skokowe siodełko i granatowo-niebieski czapraczek.
Aww ten równiutko przycięty ogonek *-* |
~~~
Na blogasku nie pojawił się jeszcze ten rząd... Chciałam zrobić scenkę ,,z zawodów'', z jeźdźcem, przeszkodami, publicznością... ale znowu coś nie pykło :p Kiedyś za takie zdjęcia zabiorę się na pewno...
W skład tego rzędu wchodzi siodełko skokowe (a jakże by inaczej, od jakiegoś czasu to standard u mnie), popręg z fartuchem i futrem, ogłowie bez nachrapnika ze śliniankami przy wędzidle, ochraniacze na cztery nogi i czerwono-czarno-biały elegancki czaprak.
Pozdrawiam! c:
Cudne akcesoria!!! No i zdjęcia również, najbardziej podoba mi się Maria (? Mariego XD) i Dante 😍, mogę sobie skopiować i ustawić na tapetę? 😍😍😍, czekam na takie zdjęcia jakby z "zawodów" 😄. Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie 😃
OdpowiedzUsuńPoprostu, Mario 😀 Jasne, jak na tapetę to nie ma problemu ^^ Cieszę się bardzo, że się podoba.
UsuńZdjęcia piękniutkie, maneż wcale nie taki mały, fajne zdjęcia z niego są ;P. Customy od Magdy oczywiście cudne, zwłaszcza wałach, oczywiście gratuluję wszelakich nowości w stadku :D. Rzędy jak zawsze świetne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dziękuję!
UsuńAwwww zakochałam się w Dante... świetne zestawy jak zwykle.
OdpowiedzUsuńA co do karusów to są jeszcze mustangi
Faktycznie! Jeszcze te konisko :D
UsuńNie mogę oderwać oczów od customów i rzędów... Na zdjęciach maneż wcale maleńki się nie wydaje :)
OdpowiedzUsuńDzięki 😀 Niestety podczas robienia zdjęć musialam uważać aby belek od płotu nie było widać... Kwestia perspektywy :/
UsuńWow,masz talent do robienia mini rzędów. Customy śliczne. Zauroczył mnie ten mały, siwy kucyk. Z karych schleichów kojarzę Hanowera (ogiera) i mustanga.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :3
Mały, siwy kucyk to portret Gumisia - wrednego kucyka, którego męczę jazdą od czasu do czasu 😄 Jest perfekcyjną miniaturką 😊
UsuńA takie mam jeszcze pytanko, z czego robisz siedzisko ( do siodła) i podbicia? Z góry dzięki za pomoc 😄
OdpowiedzUsuńSiedzisko z puszki, a podbicie to już cięższa sprawa 😋
UsuńGratuluję customów i nowych modeli ^^
OdpowiedzUsuńA czarnego nie-fryzyjczyka Schleich chyba widzaiałam na półce, właśnie jak byłam kupić fryzyjczyka cx