Totilas & Valegro
w odsłonie padokowej.
Oba konie to pełne realizmu rzeźby autorstwa Brigitte Eberl. Uwielbiam wszystkie żyłki, zmarszczki i inne detale ukazane przez artystkę <3
Chłopaki świetnie się razem dogadują, miło jest popatrzeć na ich pastwiskowe zabawy :p |
Valegro to ciemnogniady wałach rasy KWPN z cztarema odmianami na nogach i strzałką na głowie. Jest elegancikiem mającym na każdą okazję grzywę uplecioną w koreczki. Ogonek to już inna bajka... Woli jak jest całkowicie naturalny, z lekkością powiewający na wietrze. Jego dumna poza nie tylko świetnie sprawdza się przy zdjęciach fragmentów zawodów ujeżdżeniowych ale również pobrykując wesoło w pastwiskowej scenerii :)
Hi, I'm a vampire with bloody eyes :3 |
Totilas jest karym ogierem również rasy KWPN z czterema skarpetkami, gwiazdką i chrapką na łebku. Porusza się dynamicznym, harmonijnym kłusem wyciągniętym i w pełnym skupieniu wykonuje każde kolejne polecenie. Jak na zawodowca przystało - grzywa jest spleciona w równe koreczki a ogon ma gęsty i zadbany ^^
Pomimo dumnego Totkowego kłusa, Valegro urzekł mnie bardziej swoją odmiennością. Spokojnie mogę stwierdzić, iż właśnie on zajmuje szczególne miejsce (co prawda dzieli je z jeszcze kilkoma innymi modelami xD ) w moim serduszku.
A wy którego z nich wolicie? :)
~~~
Tutaj dam wam małą zapowiedź kolejnego posta (będzie on drobną odskocznią od skali Traditional)... Otóż przyjechały do mnie modele będące na przemianie u Magdy prowadzącej stronkę The Black Horse and Winged Panther
Na zdjęciu Dolly i Dante, a na półeczce mam jeszcze dwa SMyki domagające się fot :D
Pozdrawiam!
Valegro, Totilas... same wybitne konie ujeżdżeniowe na półce posiadasz!
OdpowiedzUsuńA jak :D konkurenci fajnie się prezentują obok siebie :)
UsuńValegro 😍 on podoba mi się bardziej! Co prawda jego głowa, a bardziej oczy trochę mnie na początku odstraszały, ale na twoich fotkach nie wygląda źle! Pozdrawiam serdecznie,zapraszam do mnie i Życzę miłej majówki! 😄
OdpowiedzUsuńSpecyficzny wampirek z niego ale mój jest z serii z ciemniejszymi oczami i nie wygląda to jakoś bardzo źle :) mozna się przyzwyczaić.
UsuńObydwa konie są piękne. Valegro jest cudny, jednak Totilas... Są super.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie!
Zaraz wpadnę :)
UsuńVal kiedyś miałam, niemniej to Tot bardziej do mnie przemawiał, chociaż obydwa coś w sobie mają ;)
OdpowiedzUsuń>Wreszcie jestem zalogowana na moim profilu nie tylko przez laptopa, cieszmy się i radujmy, wreszcie mogę na luzie komentować xD<
Haha umnie to kwestia braku czasu, muszę się wziąć za nadrabianie xD
UsuńGratuluję modeli, obydwa pragnę mieć *.* Ale chyba będę musiała poczekać aż zjawią się w innym malowaniu, bo mi musi trochę pieniędzy na jazdy zostać cx
OdpowiedzUsuńEm.. oba ^^
Usuń