piątek, 5 maja 2017

Dolly, Dante i reszta ekipy...

Cześć!
Jak wspominałam w ostatnim poście, wróciło do mnie kilka konisk będących na malowaniu :D Przyjechały również całkiem nowe konie (i nie tylko) kupione przeze mnie lub z wymian. Nadal czekam na trzy paczuszki, więc będzie co opisywać.

~~~
Pierwsza parka jaką mam do zaprezentowania to customy klaczy british spotted pony i wałacha barock pinto collectA pomalowane przez Magdę  ze stronki The Black Horse and Winged Panther.
Klaczka jest teraz maści kasztanowatej wątrobianej, a wałaszek wypłowiałym karusem. Wykonanie jest przegenialne, nie mogę się na nie napatrzeć :D

Mamy nareszcie maleńki maneż do jazdy! Niestety wyszedł ciut za maleńki ale może kiedyś zrobię kolejny. W budowie jest stajnia z trzema boksami do robienia zdjęć ale prace stanęły na etapie dodawania drzwi... Wyszły zbyt masywne i chyba ograniczę się jedynie do łańcuszka.  Nie mogę się doczekać efektu końcowego, więc chęci wracajcie do mnie szybko...

Dolly całe dnie przesiaduje na pastwisku i delektuje się wiosenną trawą ^^
* pastwiskowa makieta też czeka w kolejce do zrobienia... *


Dante - teraz jako fryz x sp


Do zdjęcia załapał się również  Mario i Buenno - styczniowe customy (ogiera hanowerskiego i stock horse'a CollectA).

* No i jeszcze Lalo miał parcie na szkło, spogląda jednym okiem w obiektyw ze zdziwieniem dlaczego to on nie jest w centrum uwagi...*

Wszystkie moje maluchy pomalowane przez Madzię c: O nich napiszę więcej przy innej okazji bo nie udało mi się zrobić dobrych zdjęć. Te SMyczki aż domagają się uwagi, więc nie raz pojawią się na moich stronkach :)

Do kolekcji dołączył pierwszy muł *jak i pierwszy model firmy Safari Ltd*! Na zdjęciu promocyjnym co prawda wyglądał dużo lepiej i troszkę się zawiodłam jego wykonaniem bo jest bardzo gumowy i uszka wyginają się w złą stronę... Plusem jednak jest to, że dostanie wkrótce nową maść c:


Marcus i Don Corleone byli wielce zadziwieni widokiem istoty podobnej do konia
z ,,nienaturalnie'' wielkiemi uszami.


Razem z mułkiem przyjechał piękny ogier fryzyjski Delicious Donut, który również zmieni maść i rasę :P



Pani powyżej tak pięknie z oczu patrzy, że nie mogłam się oprzeć i stoi teraz wśród haflingerów na mojej półce. Bardzo ją polubiłam ale jej malowanie jest niestaranne, więc prawdopodobnie czeka ją przeróbka... Eh kto mi te wszystkie koniska przyjmie? :')

~~~

Ostatnim koniem jest wałach TWH Schleich 2017.
Jest chyba jednym z moich ulubieńców :3
Gdy stawiałam go na półkę, naszła mnie pewna myśl... Znacie jakieś karusy tej firmy oprócz fryzów? Nie licząc jednego konia króla z serii historycznej to ja znam jeszcze wałacha rasy morgan z '97 roku... i kucyka szetland...



Rzędzik, który prezentuje Marcus zrobiłam specjalnie na wymianę ale bardzo szybko znalazł nowy domek :)

W skład zestawu wchodzi regulowane ogłowie z kolorowym naczółkiem i nachrapnikiem, skokowe siodełko i granatowo-niebieski czapraczek.

Aww ten równiutko przycięty ogonek *-*


~~~

Na blogasku nie pojawił się jeszcze ten rząd... Chciałam zrobić scenkę ,,z zawodów'', z jeźdźcem, przeszkodami, publicznością... ale znowu coś nie pykło :p Kiedyś za takie zdjęcia zabiorę się na pewno...


W skład tego rzędu wchodzi siodełko skokowe (a jakże by inaczej, od jakiegoś czasu to standard u mnie), popręg z fartuchem i futrem, ogłowie bez nachrapnika ze śliniankami przy wędzidle, ochraniacze na cztery nogi i czerwono-czarno-biały elegancki czaprak.


Pozdrawiam! c:





13 komentarzy:

  1. Cudne akcesoria!!! No i zdjęcia również, najbardziej podoba mi się Maria (? Mariego XD) i Dante 😍, mogę sobie skopiować i ustawić na tapetę? 😍😍😍, czekam na takie zdjęcia jakby z "zawodów" 😄. Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie 😃

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poprostu, Mario 😀 Jasne, jak na tapetę to nie ma problemu ^^ Cieszę się bardzo, że się podoba.

      Usuń
  2. Zdjęcia piękniutkie, maneż wcale nie taki mały, fajne zdjęcia z niego są ;P. Customy od Magdy oczywiście cudne, zwłaszcza wałach, oczywiście gratuluję wszelakich nowości w stadku :D. Rzędy jak zawsze świetne!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Awwww zakochałam się w Dante... świetne zestawy jak zwykle.
    A co do karusów to są jeszcze mustangi

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie mogę oderwać oczów od customów i rzędów... Na zdjęciach maneż wcale maleńki się nie wydaje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki 😀 Niestety podczas robienia zdjęć musialam uważać aby belek od płotu nie było widać... Kwestia perspektywy :/

      Usuń
  5. Wow,masz talent do robienia mini rzędów. Customy śliczne. Zauroczył mnie ten mały, siwy kucyk. Z karych schleichów kojarzę Hanowera (ogiera) i mustanga.
    Pozdrawiam :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mały, siwy kucyk to portret Gumisia - wrednego kucyka, którego męczę jazdą od czasu do czasu 😄 Jest perfekcyjną miniaturką 😊

      Usuń
  6. A takie mam jeszcze pytanko, z czego robisz siedzisko ( do siodła) i podbicia? Z góry dzięki za pomoc 😄

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Siedzisko z puszki, a podbicie to już cięższa sprawa 😋

      Usuń
  7. Gratuluję customów i nowych modeli ^^
    A czarnego nie-fryzyjczyka Schleich chyba widzaiałam na półce, właśnie jak byłam kupić fryzyjczyka cx

    OdpowiedzUsuń