Więcej arabskiego przepychu i nie tylko...

Kontynuacja wczorajszej notki.

Więc tak... Sprawa candy... Zapomniałam dopisać, że losowanie odbędzie się jak zgłosi się co najmniej 10 osób. Numerek wybiorę ,,metodą kartkową'' :)

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Nad niebieskim zestawikiem siedziałam ok 4-5  godzin... Nie mam jeszcze wprawy w robieniu tego typu rzeczy więc trochę mi to zajęło... A to coś poplątałam, a to za daleko przeciągnęłam sznurki, coś źle skleiłam... Egh... Genialna ja
Sposób wymyśliłam sama, ponieważ ni chciało mi się szukać tutoriali w internetach xd no ewentualnie splot shamballa podpatrzyłam jakiś czas temu na jednym z branzoletkowych blogów :D

Nachrapnik zrobiłam zbyt mały i gdy go zaplotłam to wygląda jeszcze gorzej ;-; Napierśnik też za duży...

Ale ogólnie zestaw uważam za udany. Podoba mi się :)

Kolejny komplet (skończony dziś) też robiłam dość długo. Mam nadzieję, że z czasem będzie mi to szło sprawniej. Jest w kolorze limonkowym (nie cytrynowym!) choć na zdjęciach kolor jest żółty...

Ten zestaw będzie nosiła siwa klacz a niebieski będzie należał do schleichowego ogra... Niestety nie mogłam go dziś pokazać, gdyż pojechał na... malowanie! Tak, ogier zyska nową maść :') Jaką? Zdradzę tylko, że chłopak wysiwieje :)

Wracając... Model noszący ten rząd to kary ogier arabski mojo zwany ... dobra on nie ma imienia. Może coś doradzicie? xd większość moich modeli nie posiada imion... niestety ale jestem słaba w nazywaniu ;_; hmmm... może niech to będzie... Karuś! ok ... ale nadajcie mu jakieś sensowne imię :D

Znowu odbiegłam od tematu. Grrr

Koniec gadania. O to On i jego rząd :)

(przepraszam, że niektóre zdjęcia są lekko prześwietlone ale ciężko jest mi znaleźć miejsce do robienia ładnych fotek :/ )

Tym razem zrobiłam dobrą prezenterkę ale oczywiście coś musiało być zue... tiaaa... Napierśnik jest albo za duży albo jak w tym wypadku za mały :( Ale na szczęście na klaczuche pasuje.

Wiecie może gdzie mogę kupić taki drobniutki łańcuszek? Oczywiście nie ma on być ze zlota ani srebra. Taki zwykły jak np można wylosować z automatu nad morzem :p

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Następna rzecz. Dokonałam ostatnio małej wymiany z pewną blogerką. Ja wydziergałam dla niej sprzęt westernowy w skali classics a ona robi dla mnie dwa przepiękne filcowe wałaszki... tak, będę miała moje ukochane koniki w pokoju :D Gumisia i Larga ^^  Siwego Pana Kuca Gumisia już kiedyś wstawiłam przy LA a La kiedyś postaram się Wam pokazać. Nie mogę się doczekać aż wezmę ich w moje łapki :3 

Przyznam się, że nie często tworzę rząd w tej skali... wole trady i LB... jakoś tak te klasyki mi dziwnie wpasowują się w druciki i skórkę (nie pytajcie...)

Jest to też mój pierwszy western w tej skali. Myślę, że wyszedł całkiem, całkiem choć siedzisko powinno być mniejsze :/ Oczywiście musiałam też cuś poknocić z z ogłowiem.. otóż wodze miałam zrobić z muliny... no takie plecione... tiaaa... (boże ile ja robię ,, ...") 

                          

Popręg jest ze sznurków :)

Nie wiem co mogłabym jeszcze napisać na temat tego rzędu, więc to by było na tyle.

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Podczas pobytu w Gdańsku trafił do mnie kolejny koń. Tym razem padło na klacz bashkir curly - Pacynkę. Dziewczynka jest bardzo urokliwa ^^ ten pyszczek *-* choć jest w niej coś co mnie odpychało ... te nogi ;-;

ale i tak jest śliczna :)

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Jeszcze jedna sprawa :D Zrobiłam dziś kantarek skórzany z blaszką na imię ale jest jeden problem... nie wiem jak tam imię zamieścić xD może czymś wygrawerować?

--------------------------------------------------------------------------------------------------

Bardzo przepraszam za taki chaotyczny post z wieloma informacjami (jeżeli można to tak nazwać).

Wysłałam dziś kolejne kilka (4) koni do malowania ^^ 

Eh... Wiecie, że kończy się ostatni tydzień wakacji??

Nieee!!

No dobra... to do następnej notki :)