W tym tygodniu (dokładnie we wtorek) przyjechał do naszej stajni nowy ogier...
Od baaardzo dawno marzył mi się wysoki, muskularny siwens... W końcu natrafiłam na Snowman'a zwanego u nas Szemir.
Siwek otrzymał już swój własny sprzęk w kolorze czarnym. Kiedyś dostanie czaprak i nauszniki :)
Jaki kolor do niego pasuje?
Jak wspomniałam wcześniej, koń jest u nas od wtorku. Anatolia jeździła na nim kilka razy na maneżu i uznała, że jest gotowy na wyjazd w krótki teren.
Na początku Siwek trochę się spinał ale ciekawość poznania nowego obszaru była silniejsza od strachu. Całą drogę interesowało go wszystko dookoła.
Ogier zachowywał się jednak bardzo spokojnie i grzecznie. Nawet się nie bał dzieci ganiających za piłką na polanie.Krzyki i hałas nie robiły na nim wrażenia.
Jechaliśmy głównie stępem jednak było trochę kłusa i jedno zagalopowanie po prostej ścieżce w lesie. Szemir okazał się bardzo miękki i wygodny. Reagował nawet na bardzo delikatny sygnał łydek. Wodze nie były potrzebne. Mamy plany zacząć z nim pracę z ziemi na halterze i ćwiczyć jazdę naturalną.
Jechaliśmy głównie stępem jednak było trochę kłusa i jedno zagalopowanie po prostej ścieżce w lesie. Szemir okazał się bardzo miękki i wygodny. Reagował nawet na bardzo delikatny sygnał łydek. Wodze nie były potrzebne. Mamy plany zacząć z nim pracę z ziemi na halterze i ćwiczyć jazdę naturalną.
Taaaki pieszczoszek z naszego ogierasa :3 |
Ojojojoj a co tam w krzakach szeleści!? O.o |
Oczywiście trzeba się pochwalić nowymi ochraniaczkami :)
Kopytka konia nie są jednolite. Można na nich dostrzec ciemniejsze ,,paski''.
Pod spodem są strzałki :)
Pod spodem są strzałki :)
Kocham ten ogon *-* |
Koń poznał też Boniacza :)
Spójrz na mnie mężu!!
Nie umiem robić opisów więc pojawiło się kilka zdjęć :)
Na pewno pojawi się jeszcze wiele postów z udziałem togo panicza.
Teraz jednak muszę uciekać spakować się na jutrzejszy obóz... Ale się cieszę c: prawdopodobnie zabieram ze sobą Siwego lub innego breyera z tym rzędem... Ten i inne zestawy opiszę po powrocie :)
Teraz jednak muszę uciekać spakować się na jutrzejszy obóz... Ale się cieszę c: prawdopodobnie zabieram ze sobą Siwego lub innego breyera z tym rzędem... Ten i inne zestawy opiszę po powrocie :)
Pozdrawiam :)
Cudowny konieł!
OdpowiedzUsuńMyślę, że w niebieskim mu będzie do pyska ;)
Uwielbiam siwki, a ten model jest po prostu boski :D! Cudo! Jak dla mnie o niebo lepszy od Ravela.
Sama robiłaś cały ten czarny zestaw? Wow! Wygląda mega realistycznie!
Piękny !
OdpowiedzUsuńA ten zestaw, cód, miód i orzeszki :P
Ładny model, ale wolę Ravela :)
OdpowiedzUsuńZestaw cudowny :)
Pozdrawiam.
damaroy.blogspot.com
Cudny zestaw <3.
OdpowiedzUsuńKon nigdy do mnie nie przemawiał :/ Ale w twoim zestawie prezentuje się pięknie!
Pozderki, Tara :).
Zgadzam się Carmen, bardziej przemawia do mnei Ravel, ale to chyba ze względu na to, że z siwych Breyerów toleruję tylko Bezwstydnika :P
OdpowiedzUsuńNiemniej gratuluję modelu, zestaw jest przepiękny, jeśli sama robiłaś - podziel się talentem! :3
Pozdrawiam i zapraszam do mnie:
schleichikuliny.blogspot.com
Piękny siwus <3
OdpowiedzUsuńA rząd jest cudowny! Naprawdę świetne wykonanie :)
Myślę, że niemal w każdym kolorze mu do pyska :3
Pozdrawiam i zapraszam do mnie:
wolnosc-w-rzezbie.blogspot.pl
Twój blog mam już w ulubionych :) masz genialną rzeźbę tego dużego hucuła *-*
UsuńA dziękuję, miło to usłyszeć ;3
UsuńGratuluję nowego lokatora! Jemu chyba we wszystkim ładnie, ale osobiście widziałabym go w groszkowym ^^
OdpowiedzUsuńU mnie nowy post - wpadniesz?
Fajny pomysł :) zaraz wpadnę :D
UsuńCudny model, ale jednak wolę Ravela. Siwe Breyery do mnie jakoś nie przemawiają XD. Zestaw jest piękny! Bardzo realistyczny. Zazdroszczę talentu :)
OdpowiedzUsuń